W 76. rocznicę Akcji Specjalnej „Koppe”, odbyły się tradycyjnie w Udorzu w gminie Żarnowiec uroczystości, upamiętniające bohaterstwo żołnierzy batalionu „Parasol” z Warszawy.

W tym roku w skromniejszym gronie delegacje po uroczystej Mszy Św. złożyły kwiaty pod tablicą pamiątkową w wąwozie w Udorzu. Przepiękne rzeźby wykonane przez artystkę Marię Witek z Olkusza oraz niepowtarzalny klimat wąwozu w Udorzu, sprzyjały wspomnieniom i ponownemu odtwarzaniu wydarzeń z niedalekiej przeszłości.

Zebrani oddali hołd poległym i zapalili znicze. Wspominali młody wiek harcerzy, którzy brali udział w akcji (15-, 18- i 20-latków).

W uroczystościach brała udział delegacja młodzieży ze Szkoły Podstawowej w Chlinie im. Haliny Grabowskiej czyli „Zety”, przedstawiciele Komendy Chorągwi Śląskiej Związku Harcerstwa Polskiego, przedstawiciele Kręgu Seniorów ZHP „Korzenie” z Ostrów Górnych Hufiec Sosnowiec, grupa rekonstrukcyjna z Warszawy reprezentująca Społeczny Komitet Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionu „Zośka” i „Parasol” oraz mieszkańcy gminy.

♦️Zarząd Powiatu Zawierciańskiego reprezentował Wicestarosta Paweł Sokół. Gminę Żarnowiec Grzegorz Scelina - Wójt oraz Eugeniusz Kapuśniak - Przewodniczący Rady.

 

ℹ️ Czym była Akcja Specjalna „Koppe”:
Władze Polskiego Państwa Podziemnego wydały wyrok śmierci na gen. Wilhelma Koppego, wyższego dowódcę SS i policji w Generalnym Gubernatorstwie, odpowiedzialnego za zbrodnie popełniane na Polakach.

Dowództwo Kedywu powierzyło wykonanie zadania oddziałowi „Parasol”, dowódcą akcji został Stanisław Leopold „Rafał”, a na jej miejsce wybrano róg ul. Powiśle i pl. Kossaka w Krakowie.

Termin uderzenia wyznaczono na 5 lipca. Jednak tego dnia Koppe pojechał inną trasą niż zakładano. Kolejną próbę podjęto dwa dni później. Tym razem pozostał na Wawelu, gdzie uczestniczył w specjalnej naradzie zwołanej przez Franka.

Następnym terminem był 11 lipca. W wyniku akcji - Koppe został jedynie ranny. Zginął jego adiutant. Po stronie AK-owskiej jeden z uczestników otrzymał niezagrażający życiu postrzał. Niestety, podczas odskoku doszły kolejne ofiary. W wyniku potyczki z żandarmerią w okolicach miejscowości Kąty ciężko ranny został kolejny AK-owiec. Po stronie niemieckiej było kilku zabitych.

♦️Jednak prawdziwa tragedia wydarzyła się w okolicach wsi Udórz, gdzie w walce z przeważającymi siłami wroga poległ Stanisław Huskowski „Ali” oraz kpr. pchor. Wojciech Czerwiński „Orlik”. Ponadto trzy osoby zostały aresztowane i po kilkunastu dniach zamordowane przez krakowskie gestapo. Byli to: kpr. pchor. Halina Grabowska „Zeta”, kpr. pchor. Tadeusz Ulankiewicz „Warski” oraz Bogusław Niepokój „Storch”.

Specjalna operacja bojowa „Koppe” stanowiła ostatnią akcję „Parasola” przed wybuchem Powstania Warszawskiego.

Gdyby akcja żołnierzy Armii Krajowej zakończyła się sukcesem, mogłaby przyćmić słynną likwidację SS-Brigadeführera Franza Kutschery. Wilhelm Koppe był bowiem jednym z najwyższych rangą przedstawicieli niemieckiej machiny okupacyjnej, odpowiedzialnym za wyjątkowo krwawe represje.

(podajemy za: Wojciech Königsberg , historyk AK, autor książki Droga 'Ponurego')