Mieszkaniec Ogrodzieńca aresztowany za 36 zarzutów związanych z narkotykami
W Ogrodzieńcu zakończyła się głośna sprawa dotycząca młodego mężczyzny, który usłyszał aż 36 zarzutów związanych z narkotykami. Policjanci odkryli u niego znaczne ilości środków odurzających oraz dowody na ich sprzedaż. Sprawa ta poruszyła lokalną społeczność i pokazuje, jak skutecznie działa wymiar sprawiedliwości w naszym regionie.

Ogrodzieniec miejscem akcji policji w sprawie narkotyków

Pod koniec ubiegłego roku funkcjonariusze z Ogrodzieńca przeprowadzili interwencję w jednym z domów na terenie gminy, która przyniosła zaskakujące rezultaty. Na strychu znaleźli sadzonki marihuany, a także susz roślinny i biały proszek, które po wstępnych badaniach okazały się być marihuaną i amfetaminą. Ilość zabezpieczonych substancji była na tyle duża, że mogłaby wystarczyć do przygotowania setek porcji dilerskich.

23-letni mieszkaniec gminy został zatrzymany na miejscu i przyznał się do posiadania tych środków. Prokuratura z Zawiercia wszczęła postępowanie, a sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.

Znaczące zarzuty dla młodego mieszkańca Ogrodzieńca

Śledczy nie poprzestali na początkowych ustaleniach. W toku dalszych czynności wyszło na jaw, że mężczyzna nie tylko posiadał narkotyki, ale również zajmował się ich produkcją oraz sprzedażą. Zabezpieczono ponad 4 kilogramy konopi innych niż włókniste – to ilość wskazująca na działalność na dużą skalę.

Łącznie 23-latek usłyszał 36 zarzutów, z czego większość dotyczyła udzielania narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Akt oskarżenia trafił już do sądu, a zastosowany wobec podejrzanego środek zapobiegawczy został przedłużony. Za takie przestępstwa grozi mu kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.


Według informacji z: KPP w Zawierciu