Zaatakował mężczyznę, bo ten miał na sobie barwy innego klubu piłkarskiego niż ten, któremu kibicował. Napastnik kopał go i uderzał pięściami, a później zabrał swoje „trofea”. Zawierciańscy kryminalni ustalili, kto jest sprawcą rozboju na mieszkańcu Poręby. Operacyjna praca policjantów skutkowała zatrzymaniem 24-latka. Mężczyzna posiadał także znaczne ilości środków odurzających. Dziś zawierciański sąd postanowił o tymczasowym aresztowaniu sprawcy. Najbliższe 3 miesiące spędzi w izolacji.

Pod koniec ubiegłego roku w Porębie doszło do rozboju. Po godzinie 15:00 w centrum miasta oczekujący na przystanku autobusowym mężczyzna został zaatakowany, bo miał na sobie czapkę i szalik z barwami jednego ze śląskich klubów piłkarskich. Napastnik kopał 46-latka po całym ciele i uderzał pięściami, a następnie zabrał czapkę i szalik. Zawierciańscy kryminalni natychmiast rozpoczęli działania operacyjne. Policjanci wytypowali sprawcę, a ich ustalenia wskazywały, że rozbój to nie jedyne co ma na sumieniu. W mieszkaniu 24-latka znaleziono także znaczne ilości środków odurzających. Wstępne badanie wskazało, że zabezpieczony susz to marihuana, z której można przygotować ponad 150 porcji dilerskich. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Policjanci wraz z prokuratorem wnioskowali o tymczasowe aresztowanie sprawcy, do czego dzisiaj przychylił się zawierciański sąd. Mieszkaniec Śląska najbliższe 3 miesiące spędzi w izolacji. Za rozbój kodeks karny przewiduje karę od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Przestępstwo, jakim jest posiadanie znacznej ilości środków odurzających, zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

 

  • Na zdjęciu widoczny technijk kryminalistyczny, w odblaskowej kamizelce, który od zatrzymanego mężczyzny pobiera odbitki palców.  Twarze mężczyzn zamazane.
  • Na zdjęciu widoczne kajdanki zespolone.
  • Na zdjeciu widoczny częściowo nieumundurowany policjant w kamizelce odblaskowej, który podejrzanemu zakłada kajdanki na ręce trzymane z porzodu.