Wczoraj w Zawierciu przy ul. Borowej doszło do niecodziennego zdarzenia. Dwóch mężczyzn spożywało alkohol. Jeden z nich opuszczając miejsce spotkania, upadł na położone w pobliżu deski, wbijając sobie wystający gwóźdź w głowę. Na miejscu byli policjanci, straż pożarna, a także załoga karetki pogotowania. 48-latek został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala. Mundurowi wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Wczoraj o godz. 18:35 zawierciańscy policjanci zostali poinformowani o zakrwawionym mężczyźnie, który leży na jednej z posesji przy ul. Borowej w Zawierciu. Jak ustalili mundurowi, doszło tam do niecodziennego zdarzenia. Dwaj mężczyźni spożywali alkohol. Po skończonym spotkaniu jeden z nich opuszczając już teren ogródka działkowego, upadł na składowane na posesji deski. Sytuacja była poważna, ponieważ wystający z deski gwóźdź wbił się w głowę 48-latka. Na miejscu poza załogą karetki pogotowia, interweniowali także strażacy. Ratownicy podjęli decyzję o transporcie poszkodowanej osoby Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala. Teraz mundurowi będą ustalać szczegółowe okoliczności tego niebezpiecznego zdarzenia.